Mniej rozpraszania i więcej skupienia dzięki funkcji blokowania w aplikacji Teams
- Zablokowanie kogoś w Microsoft Teams to świetny sposób, aby uniknąć rozpraszania się przez niechciane wiadomości lub powiadomienia.
- Akcja nie jest trwała, gdyż w razie potrzeby zawsze możesz odblokować tych użytkowników.
- Znaleźliśmy trzy sposoby blokowania anonimowych użytkowników lub botów, więc czytaj dalej i dowiedz się, jak to zrobić.
Teams było jednym z narzędzi do wideokonferencji i komunikacji na czacie, które wyróżniało się podczas pandemii COVID-19 dzięki wszystkim aktualizacjom funkcji.
Dało to niektórym irytującym użytkownikom swobodę nadużywania tej aplikacji i zrujnowania Twojego dnia poprzez spamowanie, wysyłanie niechcianych wiadomości, a nawet udostępnianie nieodpowiednich linków. Na szczęście nie musisz ich tolerować, gdy aktywujesz przycisk blokowania.
Co się stanie, gdy zablokujesz kogoś w aplikacji Teams? Gdy zablokujesz użytkownika w aplikacji Teams, nie będzie on mógł wysyłać Ci żadnych wiadomości ani oznaczać Cię w żadnej grupie czatu. Nie będą już otrzymywać od Ciebie powiadomień i odwrotnie.
Należy pamiętać, że blokowanie jest stosowane głównie w przypadku kont osobistych. Jeśli nie widzisz opcji blokowania, może to oznaczać, że nie została ona aktywowana na kontach zarządzanych w pracy/szkole, ponieważ Twój dział IT kontroluje te ustawienia.
Jak zablokować kogoś w aplikacji Teams?
1. Blokuj przez czat
- Uruchom aplikację Microsoft Teams.
- Wybierać Czat i znajdź kontakt, który chcesz zablokować.
- Kliknij trzy elipsy i wybierz z wyskakującego menu Blok.
- Uruchom aplikację Microsoft Teams i kliknij kontakt, który chcesz zablokować.
- Kliknij trzy elipsy obok ich nazw i wybierz Zablokuj kontakt.
3. Zablokuj w Ustawieniach
- Uruchom aplikację Microsoft Teams, kliknij trzy elipsy obok zdjęcia profilowego i wybierz Ustawienia.
- Nawigować do Prywatność i wybierz Blokuj połączenia bez identyfikatora dzwoniącego pod Zablokowane kontakty.
Jak wyciszyć kogoś w aplikacji Teams?
- Uruchom swój Zespoły Microsoftu aplikacja.
- Wybierać Czat i znajdź kontakt, który chcesz wyciszyć.
- Kliknij trzy elipsy i wybierz z wyskakującego menu Niemy.
W niektórych przypadkach blokowanie nie wchodzi w grę, ponieważ wymagana jest komunikacja między obiema stronami. Mogą to być po prostu irytujące wiadomości o nieobecności utknęły w profilu przez chwilę.
Możesz je wyciszyć i sprawdzać ich wiadomości tylko wtedy, gdy poczujesz taką potrzebę lub włączyć funkcję kompaktową aby ukryć podgląd wiadomości, których nie chcesz oglądać.
- Nowy szablon aplikacji Teams dla gości zewnętrznych zapewnia większą kontrolę nad spotkaniami
- Oto, jak rozpoznać atak phishingowy na aplikację Teams
- Jak dołączyć do spotkania Microsoft Teams bez konta
Jak zarządzać listą zablokowanych w Microsoft Teams?
Przeglądanie i odblokowywanie listy zablokowanych
- Uruchom aplikację Microsoft Teams, kliknij trzy elipsy obok zdjęcia profilowego i wybierz Ustawienia.
- Nawigować do Prywatność i wybierz Edytuj zablokowane kontakty aby wyświetlić pełną listę zablokowanych.
- Aby odblokować kontakty, naciśnij Odblokować przycisk.
Skąd wiesz, że ktoś zablokował Cię w aplikacji Teams?
- Jeśli nie widzisz już zdjęcia profilowego danej osoby w oknie czatu, może to być jedna z pierwszych oznak, że ktoś Cię zablokował.
- Zauważysz również, że nie pojawiają się już na Twojej liście kontaktów, co jest kolejnym wskaźnikiem.
- Jeśli dana osoba uczestniczy w czacie grupowym z innymi osobami i znika z czatu grupowego, jest to kolejny znak.
- Nie będziesz mieć także możliwości wysyłania im żadnych wiadomości, zaproszeń ani przypomnień.
Dzięki tym wskazówkom możesz skutecznie blokować gości, którzy pojawiają się nie wiadomo skąd. A jeśli blokowanie wydaje się zbyt ekstremalne, możesz to zrobić blokować wulgaryzmy zamiast tego dbaj o to, aby Twój czat był pełen szacunku.
W końcu celem jest stworzenie bezpiecznej przestrzeni, w której można być produktywnym i minimalizować czynniki rozpraszające. Czy uważasz, że funkcja blokowania w aplikacji Teams jest pomocna? Podziel się z nami swoimi przemyśleniami w sekcji komentarzy poniżej.