Nie jest tajemnicą, że biznes telefoniczny Microsoftu nie idzie zgodnie z planem. Tylko w ostatnim kwartale widziałem 46% spadek przychodów z telefonu, nieco lepszy niż 49% spadek w poprzednim kwartale. Słysząc tę wiadomość, zasugerowaliśmy, aby firma wbiła gwóźdź do trumny i zaakceptowała fakt, że na rynku smartfonów są więksi gracze, z którymi nie może skutecznie konkurować.
W końcu wydaje się, że Microsoft w końcu to sobie uświadamia: według plotek gigant technologiczny rozważa licencjonowanie 50% swojej działalności mobilnej firmie Foxconn — innymi słowy, marki Nokia, którą kupowała przez 10 lat, aż do 2024. Wydaje się, że negocjacje osiągnęły bardzo zaawansowane etapy, a Microsoft i Foxconn obecnie rozważają ostateczne klauzule umowy.
Microsoft nie chce całkowicie porzucić swojego biznesu telefonicznego, ponieważ wyraził zainteresowanie utrzymaniem działu Lumia w nienaruszonym stanie. Jeśli transakcja dojdzie do skutku, dział Lumia zostanie zintegrowany z zespołem Surface. Ponura przyszłość czeka 50% pracowników pracujących nad projektem Microsoft Mobile od większości lat będą musieli znaleźć pracę gdzie indziej, jeśli firma nie będzie mogła znaleźć innych stanowisk w firmie przez im.
Łącząc zespoły Mobile i Surface, Microsoft szuka lekarstwa na swoje problemy z przychodami z telefonów. Zarówno Surface Book, jak i Surface Pro 4 to dwa główne źródła przychodów Microsoftu, które przynoszą prawdziwą gotówkę do kasy firmy. W rzeczywistości, Przychody z powierzchni wzrosły o 61% w ostatnim kwartale po latach ciągłych spadków.
[irp posts=”29615″ name=”Microsoft patentuje Wi-Fi o niskim poborze mocy, może trafić na swój kolejny flagowy telefon”]
Choć może to być szokujące, przemawiają za nim mocne argumenty, z których najważniejszy to: nadchodzący telefon Surface planowane do wydania w Kwiecień 2017. Po co Microsoft miałby opracowywać Surface Phone, skoro ma — cóż, nadal ma — dedykowany dział telefoniczny? Dodatkowo, Microsoft mówił więcej o Androidzie i iOS niż w przypadku własnej oferty mobilnej na Build 2016. Czy to dlatego, że Windows na Mobile jest? nie dotyczy już firmy Microsoft? Jest zbyt wiele sygnałów skierowanych w tym samym kierunku, aby je po prostu zignorować.
Choć może to być bolesne dla wielu fanów Microsoft Mobile, zakopanie dużej części biznesu mobilnego jest właściwym wyborem. Potencjalni nabywcy nie są zainteresowani telefonami z systemem Windows, podczas gdy wielu właścicieli telefonów z systemem Windows zmienia strony. Po co dalej pompować pieniądze w umierający projekt, mając nadzieję na cudowne ożywienie czegoś, co jest widoczne na ostatnim etapie? Kierowanie zasobów na nowy projekt to najmądrzejsza decyzja, jaką może podjąć Microsoft.
POWIĄZANE HISTORIE, KTÓRE MUSISZ SPRAWDZIĆ:
- Microsoft jest zaangażowany w system Windows 10 Mobile, mówi Terry Myerson
- Zmiana z Windows 10 Mobile na Windows Phone 8.1 jest nadal możliwa
- Windows Phone jest bezpieczniejszy niż iOS i Android, mówi ekspert ds. bezpieczeństwa Kaspersky