Deweloperzy Hardsuit Labs i Paradox Interactive zapowiedziane na oficjalnym koncie Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2 na Twitterze, że gra będzie dostępna tylko w pierwszej osobie.
Oto, co mieli do powiedzenia na ten temat:
Gra jest wciągającym doświadczeniem tylko dla pierwszej osoby, ale zawiera kilka momentów, w których zobaczysz swoją postać w widoku trzeciej osoby.
Vampire The Masquerade – Bloodlines 2 tylko w pierwszej osobie: Gracze są niezadowoleni
Użytkownicy Steam zabrali go na fora i wyrazili swoje rozczarowanie tą decyzją:
Czekałem 15 lat na nic, niestety nie jest to dla mnie kupno. Pierwsza osoba nie jest dla mnie wciągająca, nie chcę grać w latający aparat.
Inny użytkownik był jeszcze bardziej zdenerwowany:
Nie mogę poruszać się w pierwszej osobie, ponieważ w ciągu 10 minut dostaję poważnej choroby lokomocyjnej, wymiotuję i dostaję migreny. Po prostu nie mogę zagrać w grę w pierwszej osobie. Próbowałem aklimatyzacji, tj. Powoli wydłużając czas, poprawiając liczbę klatek na sekundę i pole widzenia w grach pierwszoosobowych, wszystko to bez skutku.
Sporadyczne spojrzenie z perspektywy trzeciej osoby nie rozwiązuje problemu.
Tam jest ogromny wątek na oficjalnym forum dotyczące chęci graczy, aby w grze pojawił się widok z perspektywy trzeciej osoby.
Ogólny problem polega na tym, że widok trzeciej osoby jest droższy, zarówno pod względem czasu, jak i pieniędzy.
Jak widać, Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2 nie obsługuje rozgrywki z perspektywy trzeciej osoby.
Daj nam znać, czy ten szczegół wystarczy, aby powstrzymać Cię przed zakupem gry.
- ZWIĄZANE Z: 9 najlepszych gier zombie VR do grania na Steam w 2019 roku