
Przez lata Microsoft musiał cierpieć i przedzierać się przez bałagan, jaki narobił dzięki swojej marce Surface. Początkowo zapowiedź tabletu z systemem Windows wywołała szeroki sceptycyzm, a wkrótce potem sprzedaż drastycznie ugrzęzła. Nieudane wdrożenie przez firmę wersji Windows RT i x86 nie pomogło tabletowi, który zmagał się z problemami, co przyniosło idealną burzę w wysokości 1,7 miliarda dolarów strat na powierzchni.
Większość doszła do wniosku, że Microsoft w tym momencie rzuciłby ręcznik, ale wytrzymali pomimo licznych, pozornie nie do pokonania, wyzwań dla marki Surface. To sprawia, że jedna z najnowszych ofert firmy, bardzo chwalony i chwalony Surface Book, jest powiewem świeżego powietrza dla niespokojnej linii. I wygląda na to, że decyzja Microsoftu, by pozostać na kursie pomimo wzburzonych wód, bardzo się opłaci: według Wiadomości z wersji betaMicrosoft ma zdominować rynek odłączanych tabletów do 2020 roku.
To świetna wiadomość dla Microsoftu i jego lojalnych zwolenników oraz okropna wiadomość dla każdego, kto niezachwianie wierzy w zagładę linii Surface. (Możesz
prawie usłyszeć, jak łzy powoli spływają po policzkach fanów Apple.) Ta wiadomość wraz z najnowszymi informacjami od Strategy Analytic odkrycia wskazują na tendencję spadkową dostaw tradycyjnych tabletów i rosnące zapotrzebowanie na tablety odłączane, takie jak Surface Książka.Chociaż popyt na urządzenia 2 w 1 ma wzrosnąć z 16,6 mln sztuk w 2015 r. do 63,8 mln w 2020 r., nie koniecznie oznacza to, że Surface Book będzie jedynym urządzeniem, które będzie nimi wszystkimi rządzić — ustalenia uwzględniają wszystkie odłączane tablety, w sumie. Ponowny wigor Microsoftu w przedstawianiu ujednoliconej wizji urządzeń 2 w 1 wraz z absolutnie oszałamiająca jakość ich produktów naprawdę pokazała przebłyski planu Satyi Nadelli dla Surface Marka,
Windows 10 i ogólnie Microsoft. Jednak z rynkiem tabletów Microsoft ma ogromną szansę, aby zrobić swoje najlepsze wrażenie na iPadzie w 2020 r., jeśli zdoła wykorzystać kapitalizację o rozmachu, jaki zyskał dzięki dokładnemu obijaniu iPada w zeszłym roku — okazja, na którą czekali od dość dawna czas.