Jeśli ostatnio śledziłeś wiadomości Microsoft, to wiesz, że Steven Sinofsky zrezygnowany od Microsoft w listopadzie 2012 r. Ale nie widzieliśmy nigdzie zatrudniania pana Sinofsky'ego, prawda? Wiedzieliśmy, że kiedy Sinofsky odszedł z pracy w Microsoft, zgodził się nie konkurować z Microsoftem, przyjmując zatrudnienie u „niektórych konkurentów”. Ale dopiero niedawno dowiedzieliśmy się, kim są ci konkurenci.
Informacje zostały ujawnione przez sam Microsoft w ramach corocznego wypełniania 10-K firmy. Umowa emerytalna między Microsoftem a Stevenem Sinofskym jest dostępna na ta strona.
Steven Sinofsky siedzi na tyłku do 31 grudnia 2013 r.
Microsoft dał Sinfosky'emu więcej niż hojną premię za wyjście w wysokości 14 milionów dolarów, nie w gotówce, ale oczywiście w opcjach na akcje. Gdyby Sinofsky pozostał w firmie, nabyłby te akcje. Dlatego w zamian za tę nagrodę akcyjną, jak rozumiemy z umowy emerytalnej, Sinofsky, były szef Windowsa, „zgodził się na okres nie dyskredytować Microsoft, nie nakłaniać pracowników Microsoft do pracy w innych firmach i nie zachęcać klientów Microsoft do wybierania produktów konkurencji produkty”.
Ponadto Microsoft wyraźnie poprosił Sinosky o dołączenie do następujących firm:
- Amazonka
- jabłko
- EMC
- Wyrocznia
- VMWare
Popraw mnie, jeśli się mylę, ale nawet jeśli nie możemy powiedzieć, że pan Sinfosky jest biedny, możemy powiedzieć, że jest bezrobotny, ponieważ do tej pory nigdzie nie był zatrudniony. Nie żeby nie starczyło mu pieniędzy, żeby spędzić cały rok na wakacjach, ale to jest jasne wskazanie, że Steven Sinofksy chce lub prawdopodobnie otrzymał pracę właśnie od tych firm wspomniano powyżej.
Umowa emerytalna kończy się 31 grudnia 2013 roku. Jestem prawie pewien, że 1 stycznia 2014 roku usłyszymy wiadomość, że Steven Sinofsky dołączył do jednej z wyżej wymienionych spółek. Z ogromnym 23-letnim doświadczeniem w Microsoft, Steven Sinofsky stanowi bardzo cenny „zasób” dla każdej z firm, które go zatrudnią.
Ale jego praca dla Apple będzie prawdziwym szokiem.